Po raz kolejny postawiono przede mną zadanie wydające się niemożliwym do wykonania ale jak pisałem wcześniej Photoshop może wszystko :) mam namyśli oczywiście retusz zdjęcia, które wydaje się naprawdę udane :) przyznaje, że na zdjęciu jestem ja we własnej osobie i moja żona Justyna. Poniżej przedstawiam zdjęcie przed i po obróbce. Wszelkie komentarze mile widziane :D
przed:
rozumiem, że przedmiotem retuszu były prześwietlone plamy na bluzach. powiem szczerze, że średnio mi się podoba. przedewszystkim dla tego , że na Twojej bluzie widać powtarzający się cienie i dziwne zmiękczenia. wyraźnie widać, że kopiowałeś z prawego dolnego narożnika zdjęcia. Powinieneś także zadbać o likwidacje świateł na krawędzi ręki Twojej żony. Korekta skóry także mile widziana , nie mówiąc już o kolorze i kontraście.
Pozwoliłem sobie także wykonać retusz Twojego zdjęcia. Do zadania użyłem mieszanki narzędzi : path tool ; clone stamp tool – także w trybie darken i ligten opacity na poziomie 10-30% ; dodge tool ; burn tool
http://img198.imageshack.us/i/33443290.jpg/
Jestem pod wrażeniem… chylę czoła i przyznaję że to wyższa szkoła jazdy dla mnie ale się nie poddaję :)
Tsss, a mi się nie podoba retusz miazgi. Na wskroś usztucznione.Od razu widać, że ktoś się przy tym duuużo bawił i wszystko co sie tylko dało “ruszył”. Zachwyt nad jakimkolwiek zdjęciem nie powinien polegac na wyznawaniu zasady jest dobre bo ma “100% fotoszopa”. Sztuką jest tak go użyć, żeby nie było to zauważalne, żeby foto wyglądało jakby z natury doskonałe. Niektórzy o tym zapominają.Tym fotografom to się w głowach poprzewracało ;p ;)
Najlepiej uchwycić “chwile” tak, aby jej później nie poprawiać. Fotografem nie można nazwać osoby która używa Photoshopa czy jakiegoś innego programu do obróbki zdjęć.