Nawet nie wiecie jak miło było wrócić na moją stronę obiektywu!
Co więcej, z Kasią zrobiliśmy zdjęcia, które wpisują się w mój ulubiony typ – delikatne, pokazujące kobiecą urodę portrety. Jeżeli akurat nie realizuje żadnych ślubnych projektów, bardzo dobrze czuje się w takich klimatach.
Tym razem nie był to żadnej konkretny projekt – robiliśmy zdjęcia bez okazji. Bardzo często wydaje nam się, że fotograf jest zarezerwowany na wyjątkowe momenty, takie jak śluby, czas ciąży, narodziny dzieci. Jasne, profesjonalne zdjęcia z takiego momentu naszego życia są niezbędne, ale sama sesja już może być fantastyczną przygodą i nowym doświadczeniem. Wiadomo, samo oswajanie się z aparatem dodaje nam pewności siebie, nie mówić o oglądaniu własnych, profesjonalnych zdjęć.
Bardzo mnie cieszy coraz większa ilość zamówień na sesje, które mają po prostu zapewnić nam dobry humor!
Ta sesja łączyła w sobie chyba wszystkie elementy, które w pracy lubię – urocza modelka, niebanalne stylizacje i bardzo kobiecy makijaż z akcentem na usta który zawsze fantastycznie wychodzi na zdjęciach. Do tego ciekawe otoczenie, w którym główną rolę grało drewniane, paletowe łóżko i plastyczne światło. Efekty naszej pracy znajdziecie poniżej, a ja muszę serdecznie podziękować Kasi, dzięki której zdjęcia są pełne uśmiechu!
Fajna sesja, ciekawa kolorystyka i emocje w kadrze zdecydowanie na plus :)
Dziękuję Jacku